czwartek, 21 marca 2019

Najwyższy czas coś zmienić!

Przez 1,5 roku nie byłam tu zbyt aktywna. Przez ten czas napisałam tylko 4 posty, a na regularne prowadzenie tego bloga zabrakło mi czasu, pomysłu, motywacji. Motywacji, z którą nigdy nie miałam problemu, a o której iskierki muszę od ponad 2 lat walczyć. Bardzo liczę na to, że teraz to się zmieni. Chcę być tu częściej. Chcę realizować swoje plany i marzenia i dzielić się nimi z Wami właśnie za pomocą tego bloga. Chcę uczynić z niego coś w rodzaju dziennika mojego rozwoju i monitorem postępów, które mam zamiar zrobić.

Co takiego się wydarzyło, że to wszystko teraz chcę?
Chciałam zawsze. Zakładając tego bloga miałam na niego pomysł. Trochę inny niż w tej chwili, ale jednak miałam. Wiele czynników spowodowało, że nic z tego nie wyszło. Ale doszłam do momentu, w którym zdałam sobie sprawę z tego, że mam prawie 33 lata, ciągle wiele marzeń, wiele planów, nadziei i jeszcze wiele lat życia przed sobą, ale i wiele lat mi już uciekło. Tzn. staram się doceniać każdy czas, analizować go i wyciągać wnioski. To, że te kilka lat było raczej, można powiedzieć, biernych, to wierzę, że jednak i one miały jakiś cel. Że nie były takie całkiem bez sensu, i że przyczynią się do wzmocnienia moich aktualnych działań.

Postanowiłam, że muszę w końcu znowu wziąć życie w swoje ręce i zacząć próbować realizować to co chcę, aby mieć przyszłość jaką chcę. I muszę zacząć szukać innych źródeł motywacji skoro moje naturalne chwilowo nie działają. I innych sposobów, skoro dotychczasowe nawet jeśli dodają pewnej wiedzy i wartości to nie powodują, że stawiam coraz większe kroki. Czasem mam nawet wrażenie, że są to kroki w zupełnie innym kierunku lub wstecz.

Pod wpływem zbiegu wydarzeń i informacji, powróciłam do zagłębiana się w tematykę rozwoju osobistego. Ogólnie rzecz ujmując zaczynam doskonalić siebie. Pojechałam na szkolenie Jakuba Bączka, zaczęłam czytać książki właśnie z branży coachingowej i pierwsze cele zostały określone.

Od dziś ten blog będzie mi towarzyszył w kolejnych etapach na drodze do lepszego życia. Nie będzie to jednak poradnik. Fantastycznie, jeśli będzie dla Was inspiracją, jeśli w jakiś sposób również z niego skorzystacie, ale tak jak wspomniałam na początku, będzie to raczej mój rejestrator postępów.

Zapraszam Was serdecznie do aktywności w komentarzach. Bardzo chętnie poznam Wasze spojrzenie na poruszane tu tematy i stworzę z nich swoje kolejne źródło nowych pomysłów i inspiracji :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz